Realizacja:

Karolina i Kamil

Bardzo lubimy ślub i przyjęcie w jednym miejscu, jak tym razem w Szklarni Grodzisk. Wtedy jest tak bardziej na luzie, bez stresu, bez zerkania na zegarek ( choć oczywiście czuwamy, by wszystko szło zgodnie z planem). Ślubu udzielał Tata pana młodego, a część ceremonii i kazania była prowadzona przez przyjaciela Pary Młodej. Było tyle emocji, że nie sposób tego opisać słowami… Nawet nas nie ominęły łzy wzruszenia

Cieszymy się, gdy nie jesteśmy „tylko” wykonawcą, ale gdy wpuszczacie nas do swojego świata. I kto nas zna ten wie, że skracanie dystansu wcale nie oznacza braku profesjonalizmu. Kluczem jest znalezienie balansu między „przyjaźnią” a pracą.

Ciepłe, naturalne barwy dekoracji, a wieczorem światła świec i lampek idealnie się uzupełniały. Tego dnia nie ma miejsca na przypadki, niespójności. To jak układanie puzzli… każdy element idealnie do siebie pasuje.

Zaproście nas do swojego świata, a uczynimy wszystko, by ten dzień był najpiękniejszy.

Foto – Simple Weddings